Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
od wieków znaczenie duchowej
stolicy Polski. Tak niegdyś, jak dziś od wiosny do późnej jesieni niezliczone
pielgrzymki, czyli "kompanie", ciągnęły do Częstochowy ze wszystkich stron Polski.
Drogę odbywały przeważnie pieszo, barwiąc się z dala regionalnymi strojami.
Wśród gorąco pomarańczowych wełniaków łowickich lub wiśniowo-zielonych rańtuchów
kieleckich zwracały nieraz uwagę "kompanie" odziane szaro i zgrzebnie. Pątnicy
w łapciach - nieufni, ostrożni - zapytywani, skąd idą, odpowiadali krótko, że
z Podlasia.
Przybywszy na Jasną Górę, pielgrzymki z niecierpliwością dzieci śpieszących
do Matki parły wprost z drogi - przed Obraz cudowny. Podlasiacy nie szli za
przykładem tamtych. W głównej nawie kościoła skręcali na prawo, do bocznej kaplicy
od wieków znaczenie duchowej <br>stolicy Polski. Tak niegdyś, jak dziś od wiosny do późnej jesieni niezliczone <br>pielgrzymki, czyli "kompanie", ciągnęły do Częstochowy ze wszystkich stron Polski. <br>Drogę odbywały przeważnie pieszo, barwiąc się z dala regionalnymi strojami. <br>Wśród gorąco pomarańczowych &lt;orig&gt;wełniaków&lt;/&gt; łowickich lub wiśniowo-zielonych &lt;orig&gt;rańtuchów&lt;/&gt; <br>kieleckich zwracały nieraz uwagę "kompanie" odziane szaro i zgrzebnie. Pątnicy <br>w łapciach - nieufni, ostrożni - zapytywani, skąd idą, odpowiadali krótko, że <br>z Podlasia.<br>Przybywszy na Jasną Górę, pielgrzymki z niecierpliwością dzieci śpieszących <br>do Matki parły wprost z drogi - przed Obraz cudowny. Podlasiacy nie szli za <br>przykładem tamtych. W głównej nawie kościoła skręcali na prawo, do bocznej kaplicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego