Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
będziemy musieli tego dowodzić, a w spokojniejszym czasie ją po prostu zbadamy, czas jednak nie jest spokojny i o tym, bracie Hugonie, uwiadomcie teraz naszych towarzyszy.
Siadł głębiej, cofając się pod sam mur i szczelniej owinął się opończą. Biały płaszcz z czerwonym krzyżem, podobnie jak inni zostawił w jukach, a odziany był w grubszy nieco sukienny habit z kapturem, który nasunął teraz na głowę i pogrążył się w rozmyślaniach. Znać było, że niechętnie nawet słucha opowieści o sprawie publicznej, a mówić o niej nie chce. Przeczuwał bowiem Jakub de Molay, że dwustuletnie dzieje zakonu dochodzą do pewnej granicy, za którą będą
będziemy musieli tego dowodzić, a w spokojniejszym czasie ją po prostu zbadamy, czas jednak nie jest spokojny i o tym, bracie Hugonie, uwiadomcie teraz naszych towarzyszy.<br>Siadł głębiej, cofając się pod sam mur i szczelniej owinął się opończą. Biały płaszcz z czerwonym krzyżem, podobnie jak inni zostawił w jukach, a odziany był w grubszy nieco sukienny habit z kapturem, który nasunął teraz na głowę i pogrążył się w rozmyślaniach. Znać było, że niechętnie nawet słucha opowieści o sprawie publicznej, a mówić o niej nie chce. Przeczuwał bowiem Jakub de Molay, że dwustuletnie dzieje zakonu dochodzą do pewnej granicy, za którą będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego