Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
prostu na zdrowym rozsądku. Nie zacznę robić głupot tylko dlatego, że ci, którym się nie powiodło, również głupot nie robili.
Było to jedno z najdłuższych przemówień majora Cruetha.
Praduiga wzruszył ramionami.
- W każdym razie dziękuję za obszerne wyjaśnienia.
- Proszę nie oczekiwać kolejnych.
Odeszli z pola przerzutowego. Dwóch w podobne płaszcze odzianych żołnierzy z Korpusu odsunęło się na rozkaz majora kilka metrów w lewo i prawo i odtąd utrzymywali tę odległość. Sam Crueth lekko wyprzedził Praduigę i Celińskiego, przez co znaleźli się oni w środku trójkąta, którego wierzchołki stanowili wojskowi.
Lopeza już zaczynała drażnić ta tak ostentacyjna ochrona.
Przy północnym krańcu polany
prostu na zdrowym rozsądku. Nie zacznę robić głupot tylko dlatego, że ci, którym się nie powiodło, również głupot nie robili.<br>Było to jedno z najdłuższych przemówień majora Cruetha.<br>Praduiga wzruszył ramionami.<br>- W każdym razie dziękuję za obszerne wyjaśnienia.<br>- Proszę nie oczekiwać kolejnych.<br>Odeszli z pola przerzutowego. Dwóch w podobne płaszcze odzianych żołnierzy z Korpusu odsunęło się na rozkaz majora kilka metrów w lewo i prawo i odtąd utrzymywali tę odległość. Sam Crueth lekko wyprzedził Praduigę i Celińskiego, przez co znaleźli się oni w środku trójkąta, którego wierzchołki stanowili wojskowi.<br>Lopeza już zaczynała drażnić ta tak ostentacyjna ochrona.<br>Przy północnym krańcu polany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego