Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
nocy.
Zbrodnie stalinowskie, zbrodnie systemu sowieckiego w samej Rosji i poza nią, w krajach przyłączonych i podległych imperium - jak sobie z tym poradzić?
Nawet dziś, po upadku Związku Sowieckiego, po otwarciu najtajniejszych archiwów, trud spisania "czynów i rozmów" jest daleki od zakończenia.
Przeszkodą są nie tylko wyrwy w dokumentacji i ogrom czasu i zachodu potrzebny na dotarcie do ocalałych materiałów i spisanie relacji świadków, na weryfikację i kwerendę.
Nie pomagają zmienne koniunktury polityczne, pucze i kontrpucze, odwilże i zaognienia w stosunkach wewnętrznych i międzypaństwowych.
A jednak ta niemal heroiczna, na pewno "benedyktyńska" (choć w ruch poszły też komputery) praca archiwistów, historyków
nocy.<br>Zbrodnie stalinowskie, zbrodnie systemu sowieckiego w samej Rosji i poza nią, w krajach przyłączonych i podległych imperium - jak sobie z tym poradzić?<br>Nawet dziś, po upadku Związku Sowieckiego, po otwarciu najtajniejszych archiwów, trud spisania "czynów i rozmów" jest daleki od zakończenia.<br>Przeszkodą są nie tylko wyrwy w dokumentacji i ogrom czasu i zachodu potrzebny na dotarcie do ocalałych materiałów i spisanie relacji świadków, na weryfikację i kwerendę.<br>Nie pomagają zmienne koniunktury polityczne, pucze i &lt;orig&gt;kontrpucze&lt;/&gt;, odwilże i zaognienia w stosunkach wewnętrznych i międzypaństwowych.<br>A jednak ta niemal heroiczna, na pewno "benedyktyńska" (choć w ruch poszły też komputery) praca archiwistów, historyków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego