Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
a teraz proszę jak mu już napykało!
- Komu napykało? - zacietrzewił się Grzela. - A co dziadem moim jesteś, że mam cię słuchać?
- A kto rządzi w jednostce? Jaki pobór? - pochodzący z Kieleckiego Janczur miał wyjątkowo wybuchową naturę. Niespodziewanie zerwał się z łóżka, podbiegł do buntowniczego kolegi i zawisł nad nim całym ogromem swej prawie dwumetrowej postaci. - No, kto rządzi? - powtórzył.
- Wiadomo, że najstarszy pobór - odparł pokornie Grzela.
- A kto tu jest z najstarszego poboru?
- Ty jesteś.
- I wszystko na temat! - roześmiał się Janczur głośno klasnąwszy w dłonie. Zadowolony z uzyskania przewagi wrócił na swoje miejsce i zabrał się do jedzenia. Zapanowała kłopotliwa
a teraz proszę jak mu już napykało! <br>- Komu napykało? - zacietrzewił się Grzela. - A co dziadem moim jesteś, że mam cię słuchać?<br>- A kto rządzi w jednostce? Jaki pobór? - pochodzący z Kieleckiego Janczur miał wyjątkowo wybuchową naturę. Niespodziewanie zerwał się z łóżka, podbiegł do buntowniczego kolegi i zawisł nad nim całym ogromem swej prawie dwumetrowej postaci. - No, kto rządzi? - powtórzył. <br>- Wiadomo, że najstarszy pobór - odparł pokornie Grzela.<br>- A kto tu jest z najstarszego poboru? <br>- Ty jesteś. <br>- I wszystko na temat! - roześmiał się Janczur głośno klasnąwszy w dłonie. Zadowolony z uzyskania przewagi wrócił na swoje miejsce i zabrał się do jedzenia. Zapanowała kłopotliwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego