Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
stanowczym. Chodziło o to, by upór w sprawie ważnej, ale drugorzędnej nie blokował negocjacji sprawy naczelnej. Byśmy nie tracili czasu w sytuacji całkowicie niepewnej, która równie szybko mogła się zmienić na korzyść, jak i przybrać zły lub nawet dramatyczny obrót. Rozsądek nie pozwalał na tani optymizm, bo koszty mogły być ogromne. Fala strajkowa stała jeszcze tego dnia na Wybrzeżu, ale w całym kraju drżało coraz wyraźniej, sytuacja we władzach po niedzielnym plenum przybrała korzystny obrót, ale nadal była płynna, a ze wschodu dochodziły coraz głośniejsze pomruki. To wszystko nadawało czynnikowi czasu wysoką wartość. Prezydium poszło więc na kompromis. Także w sprawie
stanowczym. Chodziło o to, by upór w sprawie ważnej, ale drugorzędnej nie blokował negocjacji sprawy naczelnej. Byśmy nie tracili czasu w sytuacji całkowicie niepewnej, która równie szybko mogła się zmienić na korzyść, jak i przybrać zły lub nawet dramatyczny obrót. Rozsądek nie pozwalał na tani optymizm, bo koszty mogły być ogromne. Fala strajkowa stała jeszcze tego dnia na Wybrzeżu, ale w całym kraju drżało coraz wyraźniej, sytuacja we władzach po niedzielnym plenum przybrała korzystny obrót, ale nadal była płynna, a ze wschodu dochodziły coraz głośniejsze pomruki. To wszystko nadawało czynnikowi czasu wysoką wartość. Prezydium poszło więc na kompromis. Także w sprawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego