Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
polskiego wybrzeża, dotychczas zwarta przed nim powłoka chmur ulegała coraz szerszym, coraz rozleglejszym pęknięciom. w chwilę potem ta mocno szara, porozrywana teraz silnym wiatrem masa, przeszła zupełnie nagle w niekończące się korowody pojedynczych, wesołych kłębków cumulusów, uszeregowanych jeden za drugim, jak białe kulki na prętach uczniowskich liczydeł. Rosły i rosły, ogromniały wciąż wzwyż, jak długie łańcuchy pokrytych świeżym śniegiem gór, wysrebrzonych oślepiającym blaskiem na spadających łagodnie w dół stokach i u wzdętych, często baniastych, wierzchołków. Wkrótce stały się one tak wielkie, że nie sposób było je ominąć. Raz po raz samolot nurzał się w oślepiającej bieli i wtedy niebo i zamglone
polskiego wybrzeża, dotychczas zwarta przed nim powłoka chmur ulegała coraz szerszym, coraz rozleglejszym pęknięciom. w chwilę potem ta mocno szara, porozrywana teraz silnym wiatrem masa, przeszła zupełnie nagle w niekończące się korowody pojedynczych, wesołych kłębków cumulusów, uszeregowanych jeden za drugim, jak białe kulki na prętach uczniowskich liczydeł. Rosły i rosły, ogromniały wciąż wzwyż, jak długie łańcuchy pokrytych świeżym śniegiem gór, wysrebrzonych oślepiającym blaskiem na spadających łagodnie w dół stokach i u wzdętych, często baniastych, wierzchołków. Wkrótce stały się one tak wielkie, że nie sposób było je ominąć. Raz po raz samolot nurzał się w oślepiającej bieli i wtedy niebo i zamglone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego