Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
trzymać się litery jego tekstu - radził żyć tak, jakby Bóg był, to nie jest to - zdaniem autora "Religion" - rada działania na niby. Działania na niby są puste ze swojej natury. Dajmy na to, jeżeli będę jadł jedynie na niby, to znaczy, że nie będę tego robił naprawdę.
Te dwie rzeczy ogromnie mi się spodobały w tej książce, a podkreślam to z tym większą satysfakcją, że liczne rzeczy mi się w niej nie podobały. Ale o tym może później.
Bohdan Chwedeńczuk: Najpierw powiem, co łączy mnie z Kołakowskim. Poczucie metafizyczne, że świat jest niewymownie dramatyczny - oto, co łączy mnie z Kołakowskim , jeśli
Te dwie rzeczy ogromnie mi się spodobały w tej książce, a podkreślam to z tym większą satysfakcją, że liczne rzeczy mi się w niej nie podobały. Ale o tym może później.
Bohdan Chwedeńczuk: Najpierw powiem, co łączy mnie z Kołakowskim. Poczucie metafizyczne, że świat jest niewymownie dramatyczny - oto, co łączy mnie z Kołakowskim , jeśli
trzymać się litery jego tekstu - radził żyć tak, jakby Bóg był, to nie jest to - zdaniem autora "Religion" - rada działania na niby. Działania na niby są puste ze swojej natury. Dajmy na to, jeżeli będę jadł jedynie na niby, to znaczy, że nie będę tego robił naprawdę.<br> Te dwie rzeczy ogromnie mi się spodobały w tej książce, a podkreślam to z tym większą satysfakcją, że liczne rzeczy mi się w niej nie podobały. Ale o tym może później.</><br><hi>Bohdan Chwedeńczuk</hi>: <who5>Najpierw powiem, co łączy mnie z Kołakowskim. Poczucie metafizyczne, że świat jest niewymownie dramatyczny - oto, co łączy mnie z Kołakowskim , jeśli
