Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
wielka mnie przejęła trwoga,
że z krwią wypływa ze mnie dusza,
gdy nagle krew nad głową boga
rozbłysła w kształcie pióropusza.
Im bardziej dusza we mnie gasła,
im lica się stawały bledsze,
tym coraz krwawszą łuną jaśniał
pióropusz, chwiejąc się na wietrze.
I tak jaśniejąc piął się w górę
i ogromniejąc rósł na boki,
aż wreszcie w blasków swych purpurę
przemienił wichr i nocy mroki.

Czcigodny ojcze mój i panie!
Snu tego jasne jest przesłanie -
ten sen to znak nam dany z nieba,
że naszą krew zachować trzeba,
że zamiast ją bezmyślnie trwonić,
daremne okazując męstwo,
przed zgubą trzeba ją ochronić
wielka mnie przejęła trwoga,<br>że z krwią wypływa ze mnie dusza,<br>gdy nagle krew nad głową boga<br>rozbłysła w kształcie pióropusza.<br>Im bardziej dusza we mnie gasła,<br>im lica się stawały bledsze,<br>tym coraz krwawszą łuną jaśniał<br>pióropusz, chwiejąc się na wietrze.<br>I tak jaśniejąc piął się w górę<br>i ogromniejąc rósł na boki,<br>aż wreszcie w blasków swych purpurę<br>przemienił wichr i nocy mroki.<br><br>Czcigodny ojcze mój i panie!<br>Snu tego jasne jest przesłanie -<br>ten sen to znak nam dany z nieba,<br>że naszą krew zachować trzeba,<br>że zamiast ją bezmyślnie trwonić,<br>daremne okazując męstwo,<br>przed zgubą trzeba ją ochronić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego