Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
byli zarobieni tak, że za bardzo nie przepadali za tymi turystami - śmieje się.
Owcze wyroby z Mrozowego szałasu trafiały pod Giewont. Syn Stanisława wynosił na Przełęcz Herbacianą w konewkach śmietanę i żentycę, a także bryndzę, bundz i oscypki dla spragnionych i zgłodniałych turystów. Zamiłowanie do gry na kozie przejął od ojca Jan Budz, którego przed wojną widywano z dudami na Przełęczy Kondrackiej. Zginął w 1937 roku na Giewoncie podczas burzy, od uderzenia pioruna. Ratował turystów.
Stanisław Budz Lepsiok zwany Mrozem zmarł w 1943 roku. Razem z nim odeszła tradycja gry na podhalańskich dudach.
Jolanta Flach



Psy w śnieżnym żywiole

Psy męczyły
byli zarobieni tak, że za bardzo nie przepadali za tymi turystami - śmieje się.<br>Owcze wyroby z Mrozowego szałasu trafiały pod Giewont. Syn Stanisława wynosił na Przełęcz Herbacianą w konewkach śmietanę i &lt;dialect&gt;żentycę&lt;/&gt;, a także bryndzę, &lt;dialect&gt;bundz&lt;/&gt; i oscypki dla spragnionych i zgłodniałych turystów. Zamiłowanie do gry na kozie przejął od ojca Jan Budz, którego przed wojną widywano z dudami na Przełęczy Kondrackiej. Zginął w 1937 roku na Giewoncie podczas burzy, od uderzenia pioruna. Ratował turystów.<br>Stanisław Budz Lepsiok zwany Mrozem zmarł w 1943 roku. Razem z nim odeszła tradycja gry na podhalańskich dudach.<br>&lt;au&gt;Jolanta Flach&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Psy w śnieżnym żywiole&lt;/tit&gt;<br><br>Psy męczyły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego