Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
Jacek Waltoś. Byliśmy wychowankami Mieczysława Wejmana. Był to ruch spontaniczny i przyjacielski - a czas był na tyle dobry, że Tadeusz Jackowski mógł pojechać do Paryża i przywieźć stamtąd nowego ducha - nie tylko farby i papiery. Tu jeszcze jedno nazwisko mistrza: Adama Hoffmanna. Nigdy formalnie nie byłem jego uczniem. Jest on ojcem grupy "Wprost", ale ta grupa powstała później i robiła co innego. Oni mieli programy, my - nie. Byliśmy grupką indywidualistów. Zaczęliśmy wystawiać, często wspólnie, czasem obok uznanych artystów - jak Stanisław Wójtowicz i Jerzy Panek.
Jak bez tych dwóch nazwisk mówić o "grafice krakowskiej"?
Później spotykaliśmy się na kolejnych Biennale Grafiki (pierwsze
Jacek Waltoś. Byliśmy wychowankami Mieczysława Wejmana. Był to ruch spontaniczny i przyjacielski - a czas był na tyle dobry, że Tadeusz Jackowski mógł pojechać do Paryża i przywieźć stamtąd nowego ducha - nie tylko farby i papiery. Tu jeszcze jedno nazwisko mistrza: Adama Hoffmanna. Nigdy formalnie nie byłem jego uczniem. Jest on ojcem grupy "Wprost", ale ta grupa powstała później i robiła co innego. Oni mieli programy, my - nie. Byliśmy grupką indywidualistów. Zaczęliśmy wystawiać, często wspólnie, czasem obok uznanych artystów - jak Stanisław Wójtowicz i Jerzy Panek. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jak bez tych dwóch nazwisk mówić o "grafice krakowskiej"?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Później spotykaliśmy się na kolejnych Biennale Grafiki (pierwsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego