Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
czasu wygląda jak słodka, śpiąca królewna. Czasami powieki unoszą się wysoko, ukazując czyste, jasnoniebieskie oczy. Ale najdziwniejsze jest to, że Jenny wydaje się taka normalna. I tylko blizny pokrywające jej przedramiona nie pasują do czystych, dziecięcych oczu.

Historia z żyletką w tle
Jenny pierwszy raz pocięła się po scysji z ojcem. Bardzo chciała wyprowadzić się z domu, ale ojciec się na to nie zgodził. Po kłótni zamknęła się w łazience i rozdrapywała paznokciami skórę na ramionach. Potem zaczęła golić nogi i przez przypadek zacięła się w kostkę.
- Patrzyłam, jak krew płynie po skórze i czułam ogromną ulgę - mówi. - Tak, jakby z
czasu wygląda jak słodka, śpiąca królewna. Czasami powieki unoszą się wysoko, ukazując czyste, jasnoniebieskie oczy. Ale najdziwniejsze jest to, że Jenny wydaje się taka normalna. I tylko blizny pokrywające jej przedramiona nie pasują do czystych, dziecięcych oczu.<br><br>Historia z żyletką w tle<br>Jenny pierwszy raz pocięła się po scysji z ojcem. Bardzo chciała wyprowadzić się z domu, ale ojciec się na to nie zgodził. Po kłótni zamknęła się w łazience i rozdrapywała paznokciami skórę na ramionach. Potem zaczęła golić nogi i przez przypadek zacięła się w kostkę.<br>- Patrzyłam, jak krew płynie po skórze i czułam ogromną ulgę - mówi. - Tak, jakby z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego