Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
wszelkie poniżenie gotów !
Korbal był jednak na to za mądry.
- Nie będę z tobą gadał - odrzekł z godnością - boś naprzeciwko mnie szczeniak. Ale was, ojczulku, przepraszam za złe słowo. Trudno, każdemu zdarzyć się może, jeszcze gorsze rzeczy ludzie na siebie wygadują i dalej żyją. I to wam na ostatku powiem, ojczulku, że jak mnie nie weźmiecie, to nic z waszej partii!
- A to niby czemu?
- Bo was ludzie zjedzą. Nawet się nie obejrzycie, a już was łobuzy oporządzą. Szkoda gadać... A ja bym wam to wszystko wykombinował i do domku pomógł dojść.
- Do domku?

- Tak jest. Ogródek byłby niewielki, bo tam
wszelkie poniżenie gotów !<br>Korbal był jednak na to za mądry.<br>- Nie będę z tobą gadał - odrzekł z godnością - boś naprzeciwko mnie szczeniak. Ale was, ojczulku, przepraszam za złe słowo. Trudno, każdemu zdarzyć się może, jeszcze gorsze rzeczy ludzie na siebie wygadują i dalej żyją. I to wam na ostatku powiem, ojczulku, że jak mnie nie weźmiecie, to nic z waszej partii!<br>- A to niby czemu?<br>- Bo was ludzie zjedzą. Nawet się nie obejrzycie, a już was łobuzy oporządzą. Szkoda gadać... A ja bym wam to wszystko wykombinował i do domku pomógł dojść.<br>- Do domku?<br>&lt;page nr=59&gt; <br>- Tak jest. Ogródek byłby niewielki, bo tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego