przed rodzicem, powie dział: - Ojczulku mój, wybacz, że niedobre wieści ci przynoszę, lecz twoje dziecię sądzi, że powinieneś wiedzieć, iż trzody, które powierzyłeś mojej opiece, gdy jeszcze byłem wyrostkiem, nie mają co jeść.<br>Suche trawy łamią się pod racicami twoich baranów, owiec i kóz.<br>Zamiera łono ziemi.<br>Wyschły źródła.<br>0, ojczulku! wielkie nieszczęście, zagłada straszliwa zagląda nam w oczy.<br>Słyszysz żałosne skargi głodnych i złaknionych zwierząt? Prawie wszystkie znam na pamięć, od kiedy moja pamięć sięga.<br>Niejedno, skoro się od stada oderwało i zgubiło, szukałem o zmierzchu i odnalezione przyniosiłem w ramionach, ciepłe i drżące.<br>One też mnie znają i kiedy