szkoły, drogi, elektrownie, użyźnić glebę. Skąd wziąć te pieniądze? Sachs proponuje nałożyć na superbogatych Amerykanów, których roczna podstawa opodatkowania przekracza pół miliona dolarów, podatek dla ratowania świata w wysokości 5 proc. od sumy przekraczającej 500 tys. dol. rocznie. W Stanach jest 635 tys. takich gospodarstw domowych. Ich przeciętne dochody wynoszą około półtora miliona dolarów rocznie. Wpływy z podatku, który proponuje Sachs, wyniosłyby 35 mld dol., tyle, ile jego zdaniem wynieść powinien udział Ameryki, aby wyrwać z zaklętego koła nędzy ponad trzy czwarte ludzkości.<br><br><tit>Godzina triumfu, godzina kryzysu</><br><br>Peruwiański ekonomista Hernando de Soto uważa natomiast, że Trzeciego Świata nie wybawi z nędzy