taki, a nie inny pogląd na świat,<br>o taką, a nie inną koncepcję życia. W przemianach dziejowych, w<br>które zostaliśmy uwikłani, odsłoniło się teoretyczne podłoże<br>walk gospodarczych i zbrojnych. Jesteśmy<br>uwikłani w wojnę, która toczy się między rzeczywistością<br>i abstrakcją - między jednostką a zbiorowością. I dlatego<br>ta wojna jest tak okrutna. I dlatego tak ważna. Bo tylko<br>jednostka jest rzeczywista, tylko jednostka jest nieśmiertelna -<br>tylko przed nią otwarta jest wieczność. Zbiorowość<br>- rasa, naród, klasa - może być długowieczna, nigdy<br>- wieczna. Dzieje każdej zbiorowości kończą się u wrót<br>doliny Jozafata.</><br><div><tit>V</><br><br> Wróćmy do okrucieństwa, do innej - niż dialektyczna<br>- formy abstrakcyjnego sadyzmu.<br> "Zabawne słowo