Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 7.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
do Waszyngtonu, gdzie po raz pierwszy od 137 dni mam nadzieję wziąć w objęcia syna - odpowiedział Gonzalez senior, odczytując po hiszpańsku oświadczenie zatytułowane "Do wszystkich Amerykanów". Nazwał w nim Fidela Castro "bratem służącym poradą" i oskarżył krewnych z Miami, tamtejszą 800-tysięczną diasporę kubańską oraz rząd i media USA o "okrutne eksploatowanie tragedii syna dla korzyści politycznych". Powiedział też, że najchętniej wróciłby z małym natychmiast do Hawany, ale jeśli będzie musiał czekać na rozpatrzenie odwołania rodziny z Miami od decyzji sądu federalnego o odesłaniu chłopca na Kubę, chciałby, by dołączyło do niego kolejne 25 osób, w tym 12 kolegów Eliana. Następnie
do <name type="place">Waszyngtonu</name>, gdzie po raz pierwszy od 137 dni mam nadzieję wziąć w objęcia syna - odpowiedział <name type="person">Gonzalez</name> senior, odczytując po hiszpańsku oświadczenie zatytułowane "Do wszystkich Amerykanów". Nazwał w nim <name type="person">Fidela Castro</name> "bratem służącym poradą" i oskarżył krewnych z <name type="place">Miami</name>, tamtejszą 800-tysięczną diasporę kubańską oraz rząd i media <name type="org">USA</name> o "okrutne eksploatowanie tragedii syna dla korzyści politycznych". Powiedział też, że najchętniej wróciłby z małym natychmiast do <name type="place">Hawany</name>, ale jeśli będzie musiał czekać na rozpatrzenie odwołania rodziny z <name type="place">Miami</name> od decyzji sądu federalnego o odesłaniu chłopca na <name type="place">Kubę</name>, chciałby, by dołączyło do niego kolejne 25 osób, w tym 12 kolegów <name type="person">Eliana</name>. Następnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego