Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
ludzie źli i dobrzy, a ojciec na pewno nikogo nie skrzywdził. Jak tylko mógł, to pomagał.
- Ale tam siedzieli niewinni ludzie. Jak mój tatuś...
- Stefan z więźniami nie miał do czynienia, pracował w wywiadzie.
To Zuzannę uspokoiło. Wywiad to co innego. Uczyła się w szkole o Oświęcimiu i wiedziała, jacy okrutni potrafili być ci wszyscy funkcyjni. Na szczęście ojca to nie dotyczyło. Pani Szafrańska, mówiąc te straszne słowa o nim, nie wiedziała, na czym polega jego praca. Skąd mogła wiedzieć? Wszystko, co ojciec robił, robił w tajemnicy. Ulga. Ogromna ulga. Na wszelki wypadek spytała matkę, czy ojciec bił ludzi. Albo czy
ludzie źli i dobrzy, a ojciec na pewno nikogo nie skrzywdził. Jak tylko mógł, to pomagał. <br>- Ale tam siedzieli niewinni ludzie. Jak mój tatuś... <br>- Stefan z więźniami nie miał do czynienia, pracował w wywiadzie. <br>To Zuzannę uspokoiło. Wywiad to co innego. Uczyła się w szkole o Oświęcimiu i wiedziała, jacy okrutni potrafili być ci wszyscy funkcyjni. Na szczęście ojca to nie dotyczyło. Pani Szafrańska, mówiąc te straszne słowa o nim, nie wiedziała, na czym polega jego praca. Skąd mogła wiedzieć? Wszystko, co ojciec robił, robił w tajemnicy. Ulga. Ogromna ulga. Na wszelki wypadek spytała matkę, czy ojciec bił ludzi. Albo czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego