Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
nieco dziwaczne i niespotykane wówczas, a do dziś rzadko spotykane u nas imię wymyślił dla mnie ojciec, zapalony czytelnik Trylogii, która ukazywała się właśnie w odcinkach w Tygodniku Ilustrowanym. Patronem moim stał się w ten sposób nie żaden święty (nie było takiego w kalendarzu), a wcale nie święty i bardzo okrutny watażka kresowy". Trzeba mi też było dodać drugie normalne imię, Stanisław, żebym miał się z czym pokazać księdzu na uroczystości chrztu. Obchodziłem więc imieniny na Stanisława - 8 maja. Dopiero nie tak dawno temu moja pasierbica odkryła w jakimś kalendarzyku kieszonkowym imieniny Jeremiego i odtąd obchodzę je pierwszego maja (!). W ten
nieco dziwaczne i niespotykane wówczas, a do dziś rzadko spotykane u nas imię wymyślił dla mnie ojciec, zapalony czytelnik Trylogii, która ukazywała się właśnie w odcinkach w Tygodniku Ilustrowanym. Patronem moim stał się w ten sposób nie żaden święty (nie było takiego w kalendarzu), a wcale nie święty i bardzo okrutny watażka kresowy". Trzeba mi też było dodać drugie normalne imię, Stanisław, żebym miał się z czym pokazać księdzu na uroczystości chrztu. Obchodziłem więc imieniny na Stanisława - 8 maja. Dopiero nie tak dawno temu moja pasierbica odkryła w jakimś kalendarzyku kieszonkowym imieniny Jeremiego i odtąd obchodzę je pierwszego maja (!). W ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego