Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
z Paxton. Udało mu się nakłonić ich do odwrotu obietnicą uiszczenia zapłaty za skalpy, które zdobyli. Trzeba mu jednak oddać sprawiedliwość, publicznie bowiem potępił ów mord, pisząc: "Mężczyzn, kobiety i małe dzieci zamordowano z zimną krwią... jedynym grzechem nieszczęśników była ich czerwona skóra i czarne włosy..."
Nie był to jedyny okrutny gwałt w czasie tej wojny. Nawet Pontiac przetrzymywał w namiocie brankę Madge Linwood jako swą nałożnicę. Nazywał ją co prawda pieszczotliwie i poetycko Porannym Promykiem, ale można wątpić, czy to wynagradzało jej upokarzającą sytuację, w jakiej się znalazła. Zresztą nie była to w ogóle wojna dżentelmenów. Zdrady, zasadzki, tortury, gwałt
z Paxton. Udało mu się nakłonić ich do odwrotu obietnicą uiszczenia zapłaty za skalpy, które zdobyli. Trzeba mu jednak oddać sprawiedliwość, publicznie bowiem potępił ów mord, pisząc: "Mężczyzn, kobiety i małe dzieci zamordowano z zimną krwią... jedynym grzechem nieszczęśników była ich czerwona skóra i czarne włosy..."<br>Nie był to jedyny okrutny gwałt w czasie tej wojny. Nawet Pontiac przetrzymywał w namiocie brankę Madge Linwood jako swą nałożnicę. Nazywał ją co prawda pieszczotliwie i poetycko Porannym Promykiem, ale można wątpić, czy to wynagradzało jej upokarzającą sytuację, w jakiej się znalazła. Zresztą nie była to w ogóle wojna dżentelmenów. Zdrady, zasadzki, tortury, gwałt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego