Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
nieubłaganie. Oczy aż bolały od ciągłego wpatrywania się w każdy załomek leżącej w dole pustyni, w każdy przesmyk między długimi wydmami, w każde większe zakole... Paliwo miało się już ku końcowi. Jeszcze jeden nawrót i trzeba będzie niestety wracać "do domu". Przed ostrym nosem maszyny wyrosło nagle skrzyżowanie dróg niczym olbrzymi krzyż rzucony na rdzawy koloryt pustyni i wystający wiaduktem nad jej powierzchnią. Obie drogi proste jak strzelił były zupełnie puste i ginęły gdzieś w dali hen za horyzontem.
Ale wcale nie to zatrzymało uwagę pilota-zwiadowcy. Zaskoczeniem było coś zupełnie innego. Otóż z wysokiego wiaduktu koloru pustyni siatki maskujące zwisały
nieubłaganie. Oczy aż bolały od ciągłego wpatrywania się w każdy załomek leżącej w dole pustyni, w każdy przesmyk między długimi wydmami, w każde większe zakole... Paliwo miało się już ku końcowi. Jeszcze jeden nawrót i trzeba będzie niestety wracać "do domu". Przed ostrym nosem maszyny wyrosło nagle skrzyżowanie dróg niczym olbrzymi krzyż rzucony na rdzawy koloryt pustyni i wystający wiaduktem nad jej powierzchnią. Obie drogi proste jak strzelił były zupełnie puste i ginęły gdzieś w dali hen za horyzontem.<br>Ale wcale nie to zatrzymało uwagę pilota-zwiadowcy. Zaskoczeniem było coś zupełnie innego. Otóż z wysokiego wiaduktu koloru pustyni siatki maskujące zwisały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego