Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
poezji to sprawa pierwszej połowy dziewiętnastego wieku. A w życiu? Gdzie romantyzm? Rozejrzyj się, popatrz szeroko otwartymi oczami. Ci chłopcy z LHD, młodzi akowcy, są romantyczni, ponieważ są prymitywni. Ale porucznik "Puma"...
Chłopie miły, otwórz szeroko oczy, dopóki ci nie zamknęli ich Niemcy. Co ty widzisz za romantyzm w tej olbrzymiej rzeźni chicagowskiej, przeniesionej na teren ludzki. Zresztą, to są bzdury. - Machnął zniecierpliwiony ręką. - Bzdury. Daruj, ale mnie denerwuje rozmowa prowadzona na takiej płaszczyźnie. Sądziłem, żeś więcej zrozumiał. A ty jesteś prymitywny jak młotek.

Przygotowano wszystko do młocki. Wilanowski majątek był dobrze zagospodarowany. Któż z warszawiaków nie spożywał rabarbaru z tutejszych
poezji to sprawa pierwszej połowy dziewiętnastego wieku. A w życiu? Gdzie romantyzm? Rozejrzyj się, popatrz szeroko otwartymi oczami. Ci chłopcy z LHD, młodzi akowcy, są romantyczni, ponieważ są prymitywni. Ale porucznik "Puma"...<br>Chłopie miły, otwórz szeroko oczy, dopóki ci nie zamknęli ich Niemcy. Co ty widzisz za romantyzm w tej olbrzymiej rzeźni chicagowskiej, przeniesionej na teren ludzki. Zresztą, to są bzdury. - Machnął zniecierpliwiony ręką. - Bzdury. Daruj, ale mnie denerwuje rozmowa prowadzona na takiej płaszczyźnie. Sądziłem, żeś więcej zrozumiał. A ty jesteś prymitywny jak młotek.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Przygotowano wszystko do młocki. Wilanowski majątek był dobrze zagospodarowany. Któż z warszawiaków nie spożywał rabarbaru z tutejszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego