Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
oczy na portret męża. Dodawała po chwili:
- Moje życie przecież już skończone... razem z nim. A teraz trzeba dosłużyć do czasu.
Jadwigę, odwykłą od rodzinnego domu, owianą zagranicznymi wiatrami, przez to chłodniejszą, trzeźwiejszą niż dawniej, w obliczu środowiska, z którego wyszła - zastanawiało kurczenie się gruntu pod nogami matki i stałe opadanie poziomu życia jej najbliższych. Pani Kasia - tak zdawałoby się wyzuta z egoizmu, idąca na rękę interesom ukochanych osób, zawsze zawstydzona, ilekroć chodziło o jej osobiste ambicje czy zachcianki, bałwochwalczo oddana ideałowi "czynienia w swoim kółku, co każe Duch Boży" - nie zdołała zapewnić nawet jakiej takiej pomyślności dzieciom, z którymi dzieliła
oczy na portret męża. Dodawała po chwili: <br>- Moje życie przecież już skończone... razem z nim. A teraz trzeba dosłużyć do czasu. <br>Jadwigę, odwykłą od rodzinnego domu, owianą zagranicznymi wiatrami, przez to chłodniejszą, trzeźwiejszą niż dawniej, w obliczu środowiska, z którego wyszła - zastanawiało kurczenie się gruntu pod nogami matki i stałe opadanie poziomu życia jej najbliższych. Pani Kasia - tak zdawałoby się wyzuta z egoizmu, idąca na rękę interesom ukochanych osób, zawsze zawstydzona, ilekroć chodziło o jej osobiste ambicje czy zachcianki, bałwochwalczo oddana ideałowi "czynienia w swoim kółku, co każe Duch Boży" - nie zdołała zapewnić nawet jakiej takiej pomyślności dzieciom, z którymi dzieliła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego