Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
i unikają odpowiedzi.
Co się właściwie wtedy stało? Dlaczego tamte wydarzenia są dla ciebie tak ważne? Skąd te powroty w niepewne wspomnienia?
Już wcześniej dostrzegałaś taneczne ruchy gołębi na gzymsach, obroty i podskoki, przyspieszanie i zwalnianie. Obserwowałaś szare balety wróbli, rozkładających szeroko skrzydełka, puszących się, mizdrzących. Falujący przelot sroki, nagłe opadanie... Koła zataczane przez jastrzębia w zawrotnej przestrzeni, powtarzane, przemieszczane, ześlizgujące się z wysokości. A szybkość jaskółek? A miłość, wszędzie, wszędzie miłość?
Czy już rozumiesz, że wszystko to było tańcem, że tańcem jest całe istnienie, każdy ożywiony byt, w którym płynie krew lub sok, ponaglany ciepłem słońca, siłą księżyca, uderzeniami serca
i unikają odpowiedzi.<br> Co się właściwie wtedy stało? Dlaczego tamte wydarzenia są dla ciebie tak ważne? Skąd te powroty w niepewne wspomnienia?<br> Już wcześniej dostrzegałaś taneczne ruchy gołębi na gzymsach, obroty i podskoki, przyspieszanie i zwalnianie. Obserwowałaś szare balety wróbli, rozkładających szeroko skrzydełka, puszących się, mizdrzących. Falujący przelot sroki, nagłe opadanie... Koła zataczane przez jastrzębia w zawrotnej przestrzeni, powtarzane, przemieszczane, ześlizgujące się z wysokości. A szybkość jaskółek? A miłość, wszędzie, wszędzie miłość? <br> Czy już rozumiesz, że wszystko to było tańcem, że tańcem jest całe istnienie, każdy ożywiony byt, w którym płynie krew lub sok, ponaglany ciepłem słońca, siłą księżyca, uderzeniami serca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego