Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
podjął się tłumaczyć pytania i odpowiedzi.
Massud poprosił, by zanim zacznie pracować kamera, dziennikarze przeczytali mu pytania.
Podczas gdy młodszy z Arabów odczytywał komendantowi po angielsku kilkanaście pytań, drugi mocował się z ogromną kamerą, którą ustawiał na statywie. Daszti pamięta, że rozbawiło go, iż obiektyw wycelowany był tak nisko, jakby operator zamierzał filmować nie twarz Massuda, lecz jego nogi. Afgańczyk zwrócił na to uwagę, ponieważ za plecami Araba sam ustawiał swoją kamerę i próbował go podpatrywać.
- Byłem pochylony nad kamerą, gdy młodszy z Arabów zadał pierwsze pytanie. Wydaje mi się, że Chalili nie zdążył go nawet przetłumaczyć - wspomina Daszti. - Nagle rozległ
Massud poprosił, by zanim zacznie pracować kamera, dziennikarze przeczytali mu pytania.
Podczas gdy młodszy z Arabów odczytywał komendantowi po angielsku kilkanaście pytań, drugi mocował się z ogromną kamerą, którą ustawiał na statywie. Daszti pamięta, że rozbawiło go, iż obiektyw wycelowany był tak nisko, jakby operator zamierzał filmować nie twarz Massuda, lecz jego nogi. Afgańczyk zwrócił na to uwagę, ponieważ za plecami Araba sam ustawiał swoją kamerę i próbował go podpatrywać.
- Byłem pochylony nad kamerą, gdy młodszy z Arabów zadał pierwsze pytanie. Wydaje mi się, że Chalili nie zdążył go nawet przetłumaczyć - wspomina Daszti. - Nagle rozległ
podjął się tłumaczyć pytania i odpowiedzi.<br>Massud poprosił, by zanim zacznie pracować kamera, dziennikarze przeczytali mu pytania.<br>Podczas gdy młodszy z Arabów odczytywał komendantowi po angielsku kilkanaście pytań, drugi mocował się z ogromną kamerą, którą ustawiał na statywie. Daszti pamięta, że rozbawiło go, iż obiektyw wycelowany był tak nisko, jakby operator zamierzał filmować nie twarz Massuda, lecz jego nogi. Afgańczyk zwrócił na to uwagę, ponieważ za plecami Araba sam ustawiał swoją kamerę i próbował go podpatrywać.<br>- Byłem pochylony nad kamerą, gdy młodszy z Arabów zadał pierwsze pytanie. Wydaje mi się, że Chalili nie zdążył go nawet przetłumaczyć - wspomina Daszti. - Nagle rozległ
