towarzystwie, twierdząc, iż wszystkie plenery beze mnie tracą cały urok.<br>Obejrzałam zatem bez prostestów zarówno to, co już widziałam wcześniej, jak i to, czego nie zdążyłam obejrzeć. Zwiedziłam szczegółowo Palermo, Katanię, Syrakuzy i parę innych miejscowości, Monte Castello zaś mogłam już narysować z pamięci. Szał turystyczny, który go z nagła opętał, odpowiadał w pełni moim upodobaniom i z prawdziwą przyjemnością weszłam po raz pierwszy w życiu w rolę słodkiej idiotki, otoczonej opieką męskiego ramienia.<br>Uczciwie trzeba przyznać, że zaczęło mi się to nawet podobać. Kobiety mają łatwość przystosowywania się do sytuacji, a to był facet przyzwyczajony widać do roztaczania opieki nad