Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tymczasem nikt na ten temat nie chciał mówić. Gruszkowej nie udzielono głosu. - Mam do nich wielki żal - powiedziała wieczorem po zebraniu góralka. Milczeli działacze Związku, Jan Karpiel Bułecka, Jan Pawlikowski - na których wstawiennictwo tak bardzo liczyły.
- Przecież wystarczyło, żeby Związek zwrócił uwagę władzom miasta, że to jego stragany przestawiają jak opętani. Że decyzje o ich likwidacji trzeba było kierować do Związku, a nie do Gruszkowej. To Związek, jeśli chciał albo musiał, powinien był w konsekwencji wypowiedzieć umowy na te stragany. A Związek zamiast reagować, pobierał w dalszym ciągu opłaty za działalność straganów. Może dlatego dziś milczy - mówią niektórzy członkowie Związku Podhalan
Tymczasem nikt na ten temat nie chciał mówić. Gruszkowej nie udzielono głosu. - Mam do nich wielki żal - powiedziała wieczorem po zebraniu góralka. Milczeli działacze Związku, Jan Karpiel Bułecka, Jan Pawlikowski - na których wstawiennictwo tak bardzo liczyły.<br>- Przecież wystarczyło, żeby Związek zwrócił uwagę władzom miasta, że to jego stragany przestawiają jak opętani. Że decyzje o ich likwidacji trzeba było kierować do Związku, a nie do Gruszkowej. To Związek, jeśli chciał albo musiał, powinien był w konsekwencji wypowiedzieć umowy na te stragany. A Związek zamiast reagować, pobierał w dalszym ciągu opłaty za działalność straganów. Może dlatego dziś milczy - mówią niektórzy członkowie Związku Podhalan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego