Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
jak nasi koledzy stają się nagle posłami, jak faceci, którzy niedawno robili w gacie ze strachu i nie chcieli rozklejać prościutkich ulotek, piszą sążniste artykulasy, nauczając ludzi, co mają sądzić o świecie i polityce. Wiemy, że jest jeszcze ileś tam niezagospodarowanych miejsc i ról do odegrania. Wiatr zmian wieje jak opętany, nogawki spodni furkają zabawnie, czasem ktoś się odrywa i daje ponieść hen w dal, w górę.
Mądrale z uniwersytetu snują analogie z czasami pierwszego odzyskania niepodległości z 1918 roku, rozchełstanych artystów skupionych wokół "ga-Galerii" przyrównują do zbuntowanych poetów międzywojnia odrzucających patriotyczne obowiązki, a grafficiarze, nasi żałośni "dzicy", z zachwytem
jak nasi koledzy stają się nagle posłami, jak faceci, którzy niedawno robili w gacie ze strachu i nie chcieli rozklejać prościutkich ulotek, piszą sążniste artykulasy, nauczając ludzi, co mają sądzić o świecie i polityce. Wiemy, że jest jeszcze ileś tam niezagospodarowanych miejsc i ról do odegrania. Wiatr zmian wieje jak opętany, nogawki spodni furkają zabawnie, czasem ktoś się odrywa i daje ponieść hen w dal, w górę.<br>Mądrale z uniwersytetu snują analogie z czasami pierwszego odzyskania niepodległości z 1918 roku, rozchełstanych artystów skupionych wokół "ga-Galerii" przyrównują do zbuntowanych poetów międzywojnia odrzucających patriotyczne obowiązki, a grafficiarze, nasi żałośni "dzicy", z zachwytem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego