Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
przerywali wojny, ilekroć na ich kraj najeżdżał ktoś obcy, próbował odebrać im umiłowaną i mającą posmak anarchii wolność, zmusić do posłuszeństwa i innego życia.
Afgańczycy mają powody, by nie ufać obcym. Hindukuskie przełęcze od zawsze były szlakiem nie tylko kupieckich karawan, ale także najeźdźczych armii, okrutnych wojowników z syberyjskich stepów, opętanych snem o podboju świata i legendą o skarbach Indii, Buchary i Chorasanu. Wędrowali tędy także Macedończycy Aleksandra Wielkiego, Arabowie, Persowie, Mongołowie Czyngis-chana, Tamerlan, Brytyjczycy, Rosjanie. O podboju Afganistanu przemyśliwał nawet Hitler. A wszyscy zostawiali za sobą zgliszcza.
Kiedy w tysiąc dwieście dwudziestym drugim roku Herat, miasto poetów, malarzy i
przerywali wojny, ilekroć na ich kraj najeżdżał ktoś obcy, próbował odebrać im umiłowaną i mającą posmak anarchii wolność, zmusić do posłuszeństwa i innego życia. <br>Afgańczycy mają powody, by nie ufać obcym. Hindukuskie przełęcze od zawsze były szlakiem nie tylko kupieckich karawan, ale także najeźdźczych armii, okrutnych wojowników z syberyjskich stepów, opętanych snem o podboju świata i legendą o skarbach Indii, Buchary i Chorasanu. Wędrowali tędy także Macedończycy Aleksandra Wielkiego, Arabowie, Persowie, Mongołowie Czyngis-chana, Tamerlan, Brytyjczycy, Rosjanie. O podboju Afganistanu przemyśliwał nawet Hitler. A wszyscy zostawiali za sobą zgliszcza.<br>Kiedy w tysiąc dwieście dwudziestym drugim roku Herat, miasto poetów, malarzy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego