pochodzę za stolarką.<br>- Pochodzi pan? Za stolarką? Chyba dla skunksów!...<br>Nie obraża się, śmieje się z zadowoleniem:<br>- To jest najdziksze miejsce w całej Ameryce.<br>- A nie myśli pan, że ludzie napłyną wzdłuż szlaku 101 (to ten, którym radzono nam jechać).<br>Sto jeden? - Między nim a nami jest trzydzieści pięć mil opętanych gór.<br><br><tit1>Zmotoryzowani pustelnicy</><br>RUSZAMY w drogę na czczo, bo zapłaciliśmy wczoraj, a dzisiaj obeszliśmy drewniany domek, popukaliśmy w kontuar, przymierzyliśmy się do półek z butelkami, zagrałem na <name type="prod">Pleyelu</> "kotlety", ale nawet to świętokradztwo nie wywołało żadnej z tajemniczych sióstr - ani muzyczki, ani tej bezpalcej.<br>Znalazłem jajka, chciałem smażyć, ale Smrodek