którą stronę skręci. Wsiada się do niego z premedytacją, żeby przeżyć kilka sekund w górze. Znajomość zachowań bliskiej osoby pozwala przewidzieć, po ilu dniach milczenia po kłótni ktoś podniesie w końcu słuchawkę i wykręci numer. Bywa, że ten, kto pierwszy wyciągnie rękę do zgody, traci punkty: okazał słabość. Jeśli miłość opiera się na chęci uszczęśliwienia drugiej osoby, wspierania jej, przeżywania wraz z nią wszystkich złych i dobrych momentów, to uczucie, w którym ludzie angażują się w grę "Kto silniejszy", jest dziwne. Zdawać by się mogło, że jego reguły zostały zaczerpnięte z praw Murphy'ego: "Nie możesz wygrać, nie możesz zremisować, nie możesz nawet