Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
obecną prezydenturę za ważny zwornik postkomunistycznego układu polityczno-biznesowego.

Nawet obiektywnie niska wiarygodność Wiesława Kaczmarka jako świadka zmieniającego nazbyt często zeznania nie będzie miała tu znaczenia, podobnie jak przed komisją Rywina nie miało znaczenia, że Jerzy Urban powiedział więcej, niż wiedział (wedle jego własnego określenia). W przypadku komisji śledczych na opinię publiczną oddziałują nie tyle fakty, ile emocje, wyobrażenia i dosadnie sformułowane opinie. Nie bez znaczenia jest tu okoliczność, że w sprawę uwikłany jest bliski prezydentowi Zbigniew Siemiątkowski. Komisja, która już najwyraźniej cierpi na kompleks niższości w stosunku do komisji rywinowej, wie dobrze, że uwagę opinii publicznej skupi wówczas, gdy weźmie się
obecną prezydenturę za ważny zwornik postkomunistycznego układu polityczno-biznesowego.<br><br>Nawet obiektywnie niska wiarygodność Wiesława Kaczmarka jako świadka zmieniającego nazbyt często zeznania nie będzie miała tu znaczenia, podobnie jak przed komisją Rywina nie miało znaczenia, że Jerzy Urban powiedział więcej, niż wiedział (wedle jego własnego określenia). W przypadku komisji śledczych na opinię publiczną oddziałują nie tyle fakty, ile emocje, wyobrażenia i dosadnie sformułowane opinie. Nie bez znaczenia jest tu okoliczność, że w sprawę uwikłany jest bliski prezydentowi Zbigniew Siemiątkowski. Komisja, która już najwyraźniej cierpi na kompleks niższości w stosunku do komisji &lt;orig&gt;rywinowej&lt;/&gt;, wie dobrze, że uwagę opinii publicznej skupi wówczas, gdy weźmie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego