Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
miejscowym stacjom radiowym i telewizyjnym oraz trzem gazetom codziennym. Za to, że poinformowały, iż został tymczasowo aresztowany domagał się dziesięciu odszkodowań po dwadzieścia tysięcy złotych każde. Powołując się na artykuły 212 i 216 kodeksu karnego, redaktor T. stwierdzał, że rozpowszechniono na temat jego osoby fałszywą informację, która poniżyła go w opinii publicznej i naraziła na utratę zaufania, potrzebnego w jego zawodzie prezentera i dziennikarza telewizyjnego. Podając w pozwie przybliżone wpływy z reklam, które osiągnęły poszczególne rozgłośnie i gazety, Jarosław T. stwierdzał, że żądane przez niego odszkodowanie w ani jednym przypadku nie narazi żadnej redakcji na bankructwo.

Klasyczna cichodajka

Prokurator nie zgodził się
miejscowym stacjom radiowym i telewizyjnym oraz trzem gazetom codziennym. Za to, że poinformowały, iż został tymczasowo aresztowany domagał się dziesięciu odszkodowań po dwadzieścia tysięcy złotych każde. Powołując się na artykuły 212 i 216 kodeksu karnego, redaktor T. stwierdzał, że rozpowszechniono na temat jego osoby fałszywą informację, która poniżyła go w opinii publicznej i naraziła na utratę zaufania, potrzebnego w jego zawodzie prezentera i dziennikarza telewizyjnego. Podając w pozwie przybliżone wpływy z reklam, które osiągnęły poszczególne rozgłośnie i gazety, Jarosław T. stwierdzał, że żądane przez niego odszkodowanie w ani jednym przypadku nie narazi żadnej redakcji na bankructwo.<br><br>&lt;tit&gt;Klasyczna cichodajka&lt;/&gt;<br><br>Prokurator nie zgodził się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego