Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
większość tych, którzy stacjonowali w okolicy znał, a poza tym prawie nigdy nie bywali na patrolu w trójkę, no i o tej porze. Pewno kogoś szukają, może dostali cynk o przemycie czy coś. Słyszał już wcześniej o tym, że w rejonie Chochołowskiej grupa zakopiańskich i warszawskich taterników spotyka się z opozycjonistami z Czechosłowacji, zwłaszcza teraz, po objęciu władzy przez Dubczeka i kwitnie wymiana nielegalnej literatury. Władze dotąd patrzyły na to przez palce, ale może znów podkręcono śrubę?
Wzruszył ramionami.
- Patrol GOPR-u. Ze schroniska w Chochołowskiej.
- Nie zalewajcie, obywatelu, do GOPR-u nie biorą takich starszych. A poza tym nikt z
większość tych, którzy stacjonowali w okolicy znał, a poza tym prawie nigdy nie bywali na patrolu w trójkę, no i o tej porze. Pewno kogoś szukają, może dostali cynk o przemycie czy coś. Słyszał już wcześniej o tym, że w rejonie Chochołowskiej grupa zakopiańskich i warszawskich taterników spotyka się z opozycjonistami z Czechosłowacji, zwłaszcza teraz, po objęciu władzy przez Dubczeka i kwitnie wymiana nielegalnej literatury. Władze dotąd patrzyły na to przez palce, ale może znów podkręcono śrubę?<br>Wzruszył ramionami.<br>- Patrol GOPR-u. Ze schroniska w Chochołowskiej.<br>- Nie zalewajcie, obywatelu, do GOPR-u nie biorą takich starszych. A poza tym nikt z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego