zmian hormonalnych, pora roku, rodzaj pracy i miejsce pobytu). Wiele osób ma niewielkie zapotrzebowanie na sen, i 5-6 h całkowicie wystarcza im do zregenerowania ubytków energetycznych, np. wysiłkowych, w normalnym trybie codziennych zajęć.<br>Niezależnie jednak od typologicznych predyspozycji, warto pamiętać, że właśnie rozpoznanie i w miarę możności przestrzeganie własnego optymalnego rytmu snu i czuwania, indywidualnej normy, zapewnić może lepsze funkcjonowanie organizmu. Nie należy zatem podejmować prób przyłączenia się na stałe do obcej fizjologicznie grupy, jest to bowiem przełamywanie własnego indywidualnego biorytmu, prowadzące do powstawania niedoborów, w konsekwencji grożące swoistą desynchronizacją dobowej aktywności. Efektem jest tu nie tylko złe samopoczucie, ale