I czuję, że go bardzo, ale to bardzo kocham. <br> Grzegorz... <br>Żeby tylko nie zapeszyć. Wszystko się nieźle układa. Z tego, co mówił Tata, mogę się domyślać, że mam szansę. Teraz muszę pracować jak szatan. Dobrze, że mieszkam z Andrzejem. Twardy, niezmordowany, ma ten swój chamski upór i to mi daje ostrogę. Może się tylko niepotrzebnie zakochałem. Co robić - serce nie zna, co to pany. Ale Ewa okazała się mądrą dziewczyną i rozumie, że nie możemy się teraz ciągle spotykać. <br>A jednak wkurzył mnie z tą piosenką. Tyle było dziewuch, dlaczego zmienił imię na "Ewa"? Nie jestem zazdrosny, to śmieszne, ale nie