Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
cały SLD. Jerzy Urban, który jakiś czas temu złożył legitymację, mówi, że partia powinna się rozwiązać. Jarosław Kaczyński chce po prostu delegalizacji tego "przestępczego syndykatu". A cała opozycja ma nadzieję, że komisja śledcza po prostu zmiecie Sojusz ze sceny politycznej.

JANINA PARADOWSKA

Obecne kierownictwo SLD zapewne z coraz większym lękiem otwiera poranne gazety, szukając tam kolejnych informacji o sprawach, jeśli nie kryminalnych, to przynajmniej moralnie nagannych, które mogą dotknąć kolejnych prominentnych działaczy tej partii. Jeszcze niedawno wydawało się, że odejście Leszka Millera z funkcji przewodniczącego będzie kresem kłopotów SLD. Hasło: "Miller musi odejść", stwarzało perspektywę wytchnienia, pozbycia się największego ciężaru, zapowiadało
cały SLD. Jerzy Urban, który jakiś czas temu złożył legitymację, mówi, że partia powinna się rozwiązać. Jarosław Kaczyński chce po prostu delegalizacji tego "przestępczego syndykatu". A cała opozycja ma nadzieję, że komisja śledcza po prostu zmiecie Sojusz ze sceny politycznej.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;JANINA PARADOWSKA&lt;/&gt;<br><br>Obecne kierownictwo SLD zapewne z coraz większym lękiem otwiera poranne gazety, szukając tam kolejnych informacji o sprawach, jeśli nie kryminalnych, to przynajmniej moralnie nagannych, które mogą dotknąć kolejnych prominentnych działaczy tej partii. Jeszcze niedawno wydawało się, że odejście Leszka Millera z funkcji przewodniczącego będzie kresem kłopotów SLD. Hasło: "Miller musi odejść", stwarzało perspektywę wytchnienia, pozbycia się największego ciężaru, zapowiadało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego