że nic, co się na świecie dzieje nie dzieje się bez woli Boga i jeśli Panu Naszemu podoba się nas tak srodze doświadczyć, to na pewno sobie na to zasłużyliśmy i że raczej grzeszyć trzeba przestać i w sobie upatrywać przyczyny nieszczęścia, niż Boga o jego odwrócenie prosić. Ten i ów wspomniał przeto owe grzechy, które wyznawał przy Spowiedzi Św., jako i te, które przede mną taił, modlić się poczęli i wszelako o łaskę prosić. <br>Pomyślałem, że snadniej byłoby owe zjawisko dziwne z bliska ujrzeć i rozpatrzyć, czy jest to wyraz gniewu Pana, czy diabelskie jakoweś sztuczki, czy może zwyczajne zjawisko