Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Po szkodzie? Przed szkodą?
Rok: 1997
ją nie tylko spotkać
na łamach gazet, ale i usłyszeć w pociągu, podczas dyskusji w miejscu pracy czy w szkolnej klasie. Taki jest stan faktyczny.
Realny dystans istniejący pomiędzy zygotą a noworodkiem zwolennicy
aborcji skutecznie wykorzystują do zanegowania człowieczeństwa płodu.
Sądzę, że dzięki precyzyjniejszej terminologii można znacznie osłabić
siłę przekonywania owego argumentu, mówiącego o "paru zlepionych
komórkach". Dla ochrony życia w zupełności wystarczy, jeśli o zygocie
będziemy mówili jako o "życiu ludzkim z potencją", dodając ewentualnie:
"posiadającym swą niepowtarzalną genetyczną tożsamość". Tego
stwierdzenia - bez złej woli - zakwestionować nie sposób.

* * *
W batalii o ustawę o ochronie życia ponieśliśmy sporą porażkę.
Dlatego też
ją nie tylko spotkać<br>na łamach gazet, ale i usłyszeć w pociągu, podczas dyskusji w miejscu pracy czy w szkolnej klasie. Taki jest stan faktyczny.<br>Realny dystans istniejący pomiędzy zygotą a noworodkiem zwolennicy<br>aborcji skutecznie wykorzystują do zanegowania człowieczeństwa płodu.<br>Sądzę, że dzięki precyzyjniejszej terminologii można znacznie osłabić<br>siłę przekonywania owego argumentu, mówiącego o "paru zlepionych<br>komórkach". Dla ochrony życia w zupełności wystarczy, jeśli o zygocie<br>będziemy mówili jako o "życiu ludzkim z potencją", dodając ewentualnie:<br>"posiadającym swą niepowtarzalną genetyczną tożsamość". Tego<br>stwierdzenia - bez złej woli - zakwestionować nie sposób.<br><br>* * *<br> W batalii o ustawę o ochronie życia ponieśliśmy sporą porażkę.<br>Dlatego też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego