szereg<br>występów gimnastyczno-muzykalno-<br>-wokalnych, przy współudziale orkiestry, czyli zespołu instrumentów<br>dętych, rżniętych i szczypanych.<br>(wypija całą wodę z karafki i dostaje rozstroju żołądka, ale<br> opanowuje te rzeczy siłą woli)<br><br>Orkiestra:<br> Zapomnisz -<br> albo może nie zapomnisz -<br> zapomnisz -<br> ale wtedy także ja -<br> zapomnę -<br> albo może nie zapomnę -<br> zapomnę -<br> chociaż to i owo łka...<br><br>Zagajewicz:<br> W dalszym ciągu - kolega Ucho, z powodu zepsucia się fortepianu,<br>wykona na skrzypcach "Trojmeraj'' oraz "Polonez'' Ogińskiego.<br><br>Ucho:<br> Ta raa ra ra ra ra raaaaa itd.<br><br>Zagajewicz:<br> Proszę państwa - są chwile w życiu człowieka, kiedy nasza psyche<br>cierpi i smutek przepływa przez mentalność. Ale wtedy jak z bicza