Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
czerwca 1997 roku, jednak "estakada" ma się dobrze - jest bliżej klienta. Zaś zagrożenie owocuje - zawiązuje się zrzeszenie kupieckie w celach obrony interesów "estakady".
Nieoczekiwanie inspektor sanitarny, przypadkowo znów pomaga "czasowemu" targowi za dwiema górami... Wydaje idiotyczną, nie trzymającą się żadnych formalnych wymogów decyzję (nawiasem mówiąc pierwszą z takich "perełek", których płodzi jeszcze kilka - może z poczucia obowiązku wobec kogoś). Głosi w niej m.in. "do 20 lipca 1998 r. wstrzymać handel żywnością na parkingu samochodowym pod Gubałówką". Epistoła nie ma wymaganego numeru, zniekształcone są nazwiska dzierżawców, nie istnieje (jeszcze) twór zwany "parking pod Gubałówką" i nie wiadomo, co znaczy "do 20
czerwca 1997 roku, jednak "estakada" ma się dobrze - jest bliżej klienta. Zaś zagrożenie owocuje - zawiązuje się zrzeszenie kupieckie w celach obrony interesów "estakady".<br>Nieoczekiwanie inspektor sanitarny, przypadkowo znów pomaga "czasowemu" targowi za dwiema górami... Wydaje idiotyczną, nie trzymającą się żadnych formalnych wymogów decyzję (nawiasem mówiąc pierwszą z takich "perełek", których płodzi jeszcze kilka - może z poczucia obowiązku wobec kogoś). Głosi w niej m.in. "do 20 lipca 1998 r. wstrzymać handel żywnością na parkingu samochodowym pod Gubałówką". Epistoła nie ma wymaganego numeru, zniekształcone są nazwiska dzierżawców, nie istnieje (jeszcze) twór zwany "parking pod Gubałówką" i nie wiadomo, co znaczy "do 20
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego