Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
domów, sklepikarzy, handlarzy. Astrologowie i układacze listów miłosnych, oni wszyscy zarabiali... A lekarze i szarlatani? Tłumy żyły z tych dziewcząt, dekret o wysiedleniu grozi ruiną dziesiątkom tysięcy rodzin powiązanych cieniutkimi nićmi pracy i zarobku, dostaw i usług. To poważniejsza sprawa niż państwo myślicie.
Czuli na twarzy dyszenie ciżby, zapach potu, pachnideł, pudrów. Ogromny lament bił z placu. Dwie kobiety niosły petycję owiniętą w girlandy pomarańczowych kwiatów ku grupce na schodach parlamentu, oddzielonej kordonem policji. Nie ośmieliły się oddać jej wprost do rąk deputowanym, ale zgodnie ze starym obyczajem złożyły ją na schodach, pochyliły się w niskim pokłonie do stóp posłów stojących
domów, sklepikarzy, handlarzy. Astrologowie i układacze listów miłosnych, oni wszyscy zarabiali... A lekarze i szarlatani? Tłumy żyły z tych dziewcząt, dekret o wysiedleniu grozi ruiną dziesiątkom tysięcy rodzin powiązanych cieniutkimi nićmi pracy i zarobku, dostaw i usług. To poważniejsza sprawa niż państwo myślicie.<br>Czuli na twarzy dyszenie ciżby, zapach potu, pachnideł, pudrów. Ogromny lament bił z placu. Dwie kobiety niosły petycję owiniętą w girlandy pomarańczowych kwiatów ku grupce na schodach parlamentu, oddzielonej kordonem policji. Nie ośmieliły się oddać jej wprost do rąk deputowanym, ale zgodnie ze starym obyczajem złożyły ją na schodach, pochyliły się w niskim pokłonie do stóp posłów stojących
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego