Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
dobrze, jakbym miała osiem lat.

Mówisz: "Kochana!'' Ja ci mówię: "Mój kochany!''
i tak chodzimy i na przełaj, i na skos,
a w tej ulicy, która idzie na Bielany,
jest tyle świateł, jakby Szopen nucił coś -

i tak się trudno rozstać,
i tak się trudno rozstać,
no, nawet jeśli trochę pada, to niech pada -

i tak się trudno rozstać,
i tak się trudno rozstać,
nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz.

III

Ja na początku przez trzy lata byłam w Łodzi,
a teraz tutaj mam posadę w AWF,
i byłam sama, potem zaczął on przychodzić,
pracuje w radio, muzykalny jak sam śpiew
dobrze, jakbym miała osiem lat.<br><br>Mówisz: "Kochana!'' Ja ci mówię: "Mój kochany!''<br>i tak chodzimy i na przełaj, i na skos,<br>a w tej ulicy, która idzie na Bielany,<br>jest tyle świateł, jakby Szopen nucił coś -<br><br>i tak się trudno rozstać,<br>i tak się trudno rozstać,<br>no, nawet jeśli trochę pada, to niech pada -<br><br>i tak się trudno rozstać,<br>i tak się trudno rozstać,<br>nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz.<br><br>III<br><br>Ja na początku przez trzy lata byłam w Łodzi,<br>a teraz tutaj mam posadę w AWF,<br>i byłam sama, potem zaczął on przychodzić,<br>pracuje w radio, muzykalny jak sam śpiew
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego