zachodniej części Niemiec oraz obszar od kanału La Manche aż za Londyn.<br><br>Doskonały pomysł, zarówno dla ruchu lotniczego, jak i integrującej się Europy. Kłopot w tym, że część państw (Czechy, Polska, Węgry) całkiem niedawno wydała duże pieniądze na harmonizację służb, procedur i systemów. I nagle, zanim nastąpił oczekiwany zwrot kosztów, pada propozycja: oddajcie przestrzeń we wspólne zarządzanie. Uruchomienie w jednym kraju centrum dla kilku sąsiadów to nie tylko kolejne, ogromne wydatki na wyposażenie techniczne, to także mnóstwo nieunormowanych zagadnień prawnych.<br><br>Podobnie, jako sprawę dość odległej przyszłości, traktujemy prowadzone przez Amerykanów (dla krajów bałtyckich i dla Polski) badania nad wykorzystaniem systemów obserwacji