Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w historii ludzkości "autostrady" wiedzie starym Jedwabnym Szlakiem, przez dolinę Indusu i Kaszmir. Nie bez powodu słowo autostrada piszę w cudzysłowie. To miano zostało nadane Karakorum Highway trochę na wyrost. Lawiny kamienne, obrywy i ekspozycja utrzymują adrenalinę w krwioobiegu podróżujących na odpowiednim poziomie. Nie ma żadnych barierek, jest stromo, kierowcy palą haszysz, a Indus srebrzy się 300 metrów niżej. Azjatycki rollercoaster wznosi się śmiało urwistymi zboczami na wysokość dochodzącą nawet do 5000 metrów n.p.m. Budowa drogi trwała ponad dwadzieścia lat, a turystom została udostępniona dopiero w latach osiemdziesiątych.
Kashgar. To już Chiny. Chińczyków jednak ani na lekarstwo. Krajobraz miejski
w historii ludzkości "autostrady" wiedzie starym Jedwabnym Szlakiem, przez dolinę Indusu i Kaszmir. Nie bez powodu słowo autostrada piszę w cudzysłowie. To miano zostało nadane Karakorum Highway trochę na wyrost. Lawiny kamienne, obrywy i ekspozycja utrzymują adrenalinę w krwioobiegu podróżujących na odpowiednim poziomie. Nie ma żadnych barierek, jest stromo, kierowcy palą haszysz, a Indus srebrzy się 300 metrów niżej. Azjatycki &lt;orig&gt;rollercoaster&lt;/&gt; wznosi się śmiało urwistymi zboczami na wysokość dochodzącą nawet do 5000 metrów n.p.m. Budowa drogi trwała ponad dwadzieścia lat, a turystom została udostępniona dopiero w latach osiemdziesiątych.<br>Kashgar. To już Chiny. Chińczyków jednak ani na lekarstwo. Krajobraz miejski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego