Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
najnormalniej w świecie.
Rozejrzał się po sali. Tuż obok niego, przy sąsiednim stoliku, siedział jakiś starszy pan i czekając na zamówione jedzenie, czytał wieczorną gazetę. Nieco dalej rodzina złożona z ojca, matki i trojga dzieci jadła pachnące zabójczo naleśniki z wiśniową konfiturą. Z tyłu, za nim, dwie damy kończyły właśnie pałaszować pieczonego kurczaka, a w kącie, na lewo od Ferdynanda, pani w zielonym kapeluszu, jedząc flaczki, co jakiś czas odrywała kawałek bułki i wrzucała pod stół nakryty długą, sięgającą prawie do podłogi serwetą. Ferdynanda bardzo to zaciekawiło.
- Czym mogę panu służyć? - usłyszał nagle nad uchem. Spojrzał i zobaczył przed sobą zgiętego
najnormalniej w świecie.<br>Rozejrzał się po sali. Tuż obok niego, przy sąsiednim stoliku, siedział jakiś starszy pan i czekając na zamówione jedzenie, czytał wieczorną gazetę. Nieco dalej rodzina złożona z ojca, matki i trojga dzieci jadła pachnące zabójczo naleśniki z wiśniową konfiturą. Z tyłu, za nim, dwie damy kończyły właśnie pałaszować pieczonego kurczaka, a w kącie, na lewo od Ferdynanda, pani w zielonym kapeluszu, jedząc flaczki, co jakiś czas odrywała kawałek bułki i wrzucała pod stół nakryty długą, sięgającą prawie do podłogi serwetą. Ferdynanda bardzo to zaciekawiło.<br>- Czym mogę panu służyć? - usłyszał nagle nad uchem. Spojrzał i zobaczył przed sobą zgiętego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego