dymu cygar.<br>- Czekamy, czekamy! - krzyknął nieco zachrypniętym głosem de Beer. - Pozwól, że ci przedstawię dwóch przyjaciół.<br>- Zaraz, chwileczkę - odciął dość opryskliwie Julian, teraz już przy oknie, które próbował otworzyć.<br>- Oj nie, mój drogi - zaprotestował de Beer - obradujemy przy drzwiach i oknach zamkniętych.<br>- Jak zwykle, strasznie przesadzasz, ale wobec tego nie palcie tyle, bo ja w tym czadzie długo nie wytrzymam.<br>- To jest John Haigh-Stewart z Cheltenham, a to nasz gość z zagranicy, oficjalnie występujący jako przemysłowiec szwedzki pod nazwiskiem Stig Studenborg, znany wam też jako Ben-Żihad Smith.<br>Haigh-Stewart zaprosił Juliana na partnera i wszyscy czterej zasiedli teraz do