Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
przodu. Dom w jednej z najlepszych części Metro Toronto, znaczny przypływ gotówki, trójka pięknych dzieci, dobrzy sąsiedzi odwzajemniający uczucia szacunku, a w miarę potrzeby służący również pomocą w drobnych sprawach. Znacznemu podwyższeniu poziomu życia nie towarzyszył jednak wzrost temperatury uczuć pomiędzy małżonkami. Wręcz przeciwnie. Jak w każdej rodzinie, w której pan domu nie jest pewny swego stuprocentowego ojcostwa, wrzały kłótnie i obowiązywał regularny stan napięcia. Z tego, co dzieje się pod dachem rodziny Bernardo zdawali sobie całkiem dobrze sprawę sąsiedzi. Wówczas, pod koniec lat sześćdziesiątych, drzewa i krzewy nie oddzielały domów aż tak szczelnie jak dziś. Sąsiedzi wszystko widzieli, wszystko też słyszeli
przodu. Dom w jednej z najlepszych części Metro Toronto, znaczny przypływ gotówki, trójka pięknych dzieci, dobrzy sąsiedzi odwzajemniający uczucia szacunku, a w miarę potrzeby służący również pomocą w drobnych sprawach. Znacznemu podwyższeniu poziomu życia nie towarzyszył jednak wzrost temperatury uczuć pomiędzy małżonkami. Wręcz przeciwnie. Jak w każdej rodzinie, w której pan domu nie jest pewny swego stuprocentowego ojcostwa, wrzały kłótnie i obowiązywał regularny stan napięcia. Z tego, co dzieje się pod dachem rodziny Bernardo zdawali sobie całkiem dobrze sprawę sąsiedzi. Wówczas, pod koniec lat sześćdziesiątych, drzewa i krzewy nie oddzielały domów aż tak szczelnie jak dziś. Sąsiedzi wszystko widzieli, wszystko też słyszeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego