Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
proc. Nie różniło się ono więc zbytnio od zadłużenia zagranicznego innych krajów. Niedostateczne były jednak przychody dewizowe z eksportu w stosunku do bieżących spłat odsetek i rat kapitałowych. Aż 80 proc. dewizowych wpływów pochłonęły właśnie te spłaty. Brakowało więc środków na import i trzeba było nadal zwiększać zadłużenie. To oczywista patologia, ale przecież w okresie transformacji nasza sytuacja wcale się nie zmieniła. Nie tylko więc w latach 70., ale także w następnym ćwierćwieczu nie udało się zwiększyć eksportu do poziomu potrzeb importowych. W latach 90. bywały okresy, gdy roczny deficyt bilansu handlowego kształtował się w granicach 20 mld dolarów, a więc
proc. Nie różniło się ono więc zbytnio od zadłużenia zagranicznego innych krajów. Niedostateczne były jednak przychody dewizowe z eksportu w stosunku do bieżących spłat odsetek i rat kapitałowych. Aż 80 proc. dewizowych wpływów pochłonęły właśnie te spłaty. Brakowało więc środków na import i trzeba było nadal zwiększać zadłużenie. To oczywista patologia, ale przecież w okresie transformacji nasza sytuacja wcale się nie zmieniła. Nie tylko więc w latach 70., ale także w następnym ćwierćwieczu nie udało się zwiększyć eksportu do poziomu potrzeb importowych. W latach 90. bywały okresy, gdy roczny deficyt bilansu handlowego kształtował się w granicach 20 mld dolarów, a więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego