Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
wszyscy mogli mu się przyjrzeć. Przez kolejne trzy doby Indianie tańczyli nieprzytomnie wokoło i wszystko wskazywało na to, że już niedługo pozbędą się upiora nie z tego świata. Mike płakał w bezsilnej rozpaczy. "To już nawet nie było przerażenie - wspomina. - To był koszmar". W pewnym momencie nisko nad dżunglą przeleciał patrolowy helikopter wojsk peruwiańskich. Indianie wpadli w popłoch, widząc zielonego, fruwającego potwora. Uznali najwyraźniej, że to wysłannicy niebios przybyli odebrać swojego ducha, wypuścili więc Horna i pozwolili mu odejść.

Padające uszy
W dżungli zabójcza jest dla ludzkiego organizmu nie tyle temperatura, co wysoka wilgotność. W takich warunkach rany nie goją się
wszyscy mogli mu się przyjrzeć. Przez kolejne trzy doby Indianie tańczyli nieprzytomnie wokoło i wszystko wskazywało na to, że już niedługo pozbędą się upiora nie z tego świata. Mike płakał w bezsilnej rozpaczy. "To już nawet nie było przerażenie - wspomina. - To był koszmar". W pewnym momencie nisko nad dżunglą przeleciał patrolowy helikopter wojsk peruwiańskich. Indianie wpadli w popłoch, widząc zielonego, fruwającego potwora. Uznali najwyraźniej, że to wysłannicy niebios przybyli odebrać swojego ducha, wypuścili więc Horna i pozwolili mu odejść.<br><br>Padające uszy<br>W dżungli zabójcza jest dla ludzkiego organizmu nie tyle temperatura, co wysoka wilgotność. W takich warunkach rany nie goją się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego